Pyszne naleśniki z serem w polewie miodowej
Na prośbę mojego syna Mateusza (9 lat) powtórzyłam naleśniki, które ostatnio robiłam klik klik. Za każdym razem zajada się nimi ze smakiem :). Tym razem w polewie miodowej, pomysł mojego męża, który polał je dość grubą warstwą ;). Również spróbowałam i uznałam, że jest to świetny pomysł. Oboje zresztą bardzo lubimy miód.
Jutro postaram się podać przepis na pyszne ciasto z kokosem w roli głównej ;), dla mnie ,,hicior”, do zobaczenia zatem w czwartek :).
Składniki na ciasto:
- 1 szklanka wody mineralnej gazowanej
- 1 szklanka mleka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 2 łyżeczki cukru pudru
- szczypta soli
- szczypta proszku do pieczenia
- masło do smarowania patelni
Wszystkie składniki ze sobą zmiksować (oprócz masła). Smażyć na małej patelni z każdej ze stron po ok. 2 minuty.
Składniki na masę serową:
- 275 g białego twarożku
- 250 g serka mascarpone (można użyć tylko białego twarogu)
- 3 łyżki cukru pudru (słodzić do swojego smaku)
- ok. 5 łyżek jogurtu naturalnego (tak, żeby masa nie była za rzadka)
- ziarna z ok. 1/2 laski wanilii
Wszystkie składniki zmieliłam na gładko w blenderze.
Polewa do zapiekania:
- 5 łyżek jogurtu naturalnego
- 5 łyżek jogurtu greckiego (może być użyty jeden rodzaj z podanych jogurtów)
- 5 łyżek mleka
- 1 jajko
- 3 łyżki cukru pudru
Wszystko razem wymieszać mikserem (lub ręcznie), polewa ma być dość płynna.
Wykonanie:
Upieczone naleśniki nadziewamy serem, dawałam po jednej łyżce.
Naczynie żaroodporne wysmarować masłem obsypać bułką tartą, poukładać równo naleśniki i zalać polewą jogurtową.
Całość piec w nagrzanym piekarniku na 180 st. C ok. 25 minut, aż jogurt się zetnie.
Po wyjęciu z piekarnika odczekać chwilę, by naleśniki lekko odparowały, podawać z dowolnym ulubionym dodatkiem. Do tych naleśników użyłam miodu ;).
Smacznego :)
o, świetny przepis na tę polewę miodową- na pewno wykorzystam! Pyszne danie i piękne zdjęcia:)
Rewelacyjna polewa i ja chętnie jej spróbuję :) Pozdrawiam
Moje dwa łasuchy też by się oblizywały. Uwielbiają miód!
Świetne, lubię naleśniki, bo z takiego krążka można wiele wyczarować, zresztą Ty swoje czary prezentujesz i kusisz :)
Mniam :-) jak ja lubię naleśniki :-) z chęcią wypróbuję :-)
Zapraszam również do mnie i do wzięcia udziału w konkursie :-) kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/
Cudne naleśniki !Bardzo apetycznie wyglądają i ta miodowa polewa – brzmi pysznie.
A na kokosowe smaki czekam :)
Pozdrówki :)
Dziękuję za miłe komentarze, pozdrawiam :*
moje ulubione ;))