Miodownik
Witam Was w Nowym 2015 Roku. Jestem ciekawa czy robicie sobie postanowienia na każdy zaczynający się rok. Ja mam nadzieję, że chodź połowa planów w mojej głowie ujrzy światło dzienne ;). Piszę połowa, ponieważ tryskam wieloma pomysłami i wiem, że nie wszystkie z nich będę mogła spełnić, ale optymizm zostaje :), taka już jestem.
Dziś przychodzę z przepisem na pyszny miodownik, który nazwałabym z chęcią ,,Królewski”, ponieważ ,,powalił” mojej serce. Bardzo, ale to bardzo mi smakował, najlepszy jest na trzeci dzień po upieczeniu, cudownie rozpływa się w ustach. Ma wspaniałe warstwy pysznego grysikowego kremu, powideł i bakali połączonych miodem. Mogłabym napisać esej na jego temat, oczywiście kulinarny ;). Musicie sami spróbować, czy podzielacie moje zadanie. Jest to mój numer jeden jeśli chodzi o ciasta z tego gatunku, zaraz po kultowym dla mnie przepisie mojej Mamy klik. Przepis ten pochodzi z vlogu Kuchnia Renaty.
Ciasto:
- 1 kg mąki pszennej
- 250 g masła
- 300 g miodu (dałam 3/4 szklanki)
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru pudru
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 łyżeczki octu
- 1 łyżka przyprawy do piernika
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, posiekać z masłem. Dodać jajka, mód, sodę rozpuścić z octem i wlać do mąki, wszystko jeszcze raz posiekać i dobrze ze sobą połączyć.
Ciasto podzielić na cztery części po ok. 460 g każdy.
Piekłam w formie 25 cm x 35 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Dwa ciasta pieczemy razem przełożone bakaliami, dwa osobno każdy. Pierwszy piekłam w 180 st. C ok. 30 minut, pojedyncze po 180 st C po ok. 15 minut, do złotego koloru.
Masa bakaliowa:
- 3- 4 łyżki miodu
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1/2 szklanki orzechów (najlepiej podprażyć i usunąć skórkę)
- 1/2 szklanki skórki pomarańczowej
- 1/2 szklanki migdałów
W rondelku zagotować mód z bakaliami.
Na jednym z placków wyłożyć równomiernie bakalie, przykryć kolejnym plackiem, upiec podane j.w.
Masa grysikowa:
- 1/2 litra mleka
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- 1/2 szklanki kaszy manny
- 1/2 kostka masła (dałam 3/4 kostki)
Żółtka utrzeć z cukrem, dolewając pół szklanki mleka, zmiksować. Na gotujące się mleko (1 1/2 szklanki) wlać masę jajeczną, dosypać kaszę mannę, gotować do trzech minut, cały czas mieszając. Ostudzić do zimnego.
Masło zmiksować, dodawać łyżkami masę grysikową, utrzeć całość na jednolity krem.
Ponadto:
- puszka masy kajmakowej (użyłam z Gostynia)
- ok. 300 g powideł śliwkowych (użyłam własnej roboty)
- posypka, użyłam posiekane migdały
Wykonanie:
Na upieczony placek z bakaliami, wyłożyć masę grysikową, kolejne ciasto powidła śliwkowe, kolejne ciasto, masa kajmakowa, posypka.
Najlepszy jest na trzeci dzień, jak placki idealnie zmiękną.
świetnie wygląda pewnie i tak smakuje
Jeju, ale mam smak na taki piękny miodownik.. Zbieram się od dłuższego czasu by go upiec i jakoś mi tak schodzi. No nic napawam się widokiem Twojego miodownika wirtualnie:)
Spełnienia marzeń Justynko w Nowym Roku!
Cudowna klasyka…
Takiego z bakaliami to nie znałam :) Pysznie wygląda !
Nie przepadam za bakaliami. Pominąć tę warstwę czy dać np drugą warstwę powideł?
Proszę o sugestie!
Gość: , 94.232.35.10* witam, można dodać do miodu to co się lubi, pomijając np. orzechy itd, ale z pytania rozumiem, że wszystkie bakalie nie wchodzą w grę :). Najprościej upiec wszystkie cztery placki osobno i te dwie dolne przesmarować powidłami (w takim razie będzie potrzebne już ok. 500 – 600 g powideł, na dwa przesmarowania ), następnie masa grysikowa i znów placek, powidła (jak na zdjęciu), myślę, że będzie to równie smaczne rozwiązanie, pozdrawiam serdecznie :).
Dziękuję Wszystkim za pozostawione komentarze, buziaki:*
Bardzo lubię takie miodowe przekładańce, przepis ląduje w zakładce „do wypróbowania”:). Pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku:)
Pyszne ciacho! i taka świąteczna wersja :-)
Ja robię nieco inaczej, ale Twoja wersja zdecydowanie też do mnie trafia;)))
Justynko, piękny miodownik i piękne zdjęcia. Chętnie zjadłabym kawałek tego pysznego ciasta.
Piękne zdjęcia.
Najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie i Twoich Bliskich.
Uściski :(
Mmm, wygląda bajecznie :)
Jakie cudne ciasto, wspaniałe! Zjadłabym z przyjemnością :) Pozdrawiam :*